tag:blogger.com,1999:blog-7362097387198990272024-03-13T22:27:06.339+01:00Harry Potter Moją PasjąAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.comBlogger35125tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-12830099226967359342013-11-02T13:14:00.000+01:002013-11-02T13:14:00.329+01:00FACEBOOKJeśli chcecie być z nami na bieżąco, lajkujcie naszego facebook'a. Będziecie tam informowani o naszych planach dotyczących bloga i nowych postach :) Link znajduję się na górze w zakładce FACEBOOK :)Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-14811915301073771262013-10-20T12:51:00.000+02:002013-10-20T12:52:39.915+02:00Nowy mieszkaniec Doliny Godryka<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;">Albus'a obudził nagły trzask. Zerwał się z łóżka i spojrzał na
zegar wiszący na ścianie. Była dopiero druga w nocy. Od razu pobiegł do pokoju
Ariany. W korytarzu spotkał się z Aberforth'em. Jego też najwyraźniej zbudził
ów trzask. Wymienili zaniepokojone spojrzenia. Oboje myśleli o tym samym. Bali
się, że to mógł być kolejny niekontrolowany wybuch ich siostry. Od czasu ataku
tych trzech mugolskich chłopców nie odzyskała magicznej równowagi. Wciąż
zdarzały jej się ataki. Ostatnio miewała je dość często. <o:p></o:p></span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;">Chłopcy pobiegli wzdłuż korytarza, a gdy dotarli do jej pokoju
zauważyli, że nic nie wskazuje na to by doszło tam do jakiegokolwiek wypadku.
Aberforth uchylił lekko drzwi i chłopcy ujrzeli spokojnie śpiącą Arianę. Pokój wyglądał tak jak zawsze, nie było widać żadnych zniszczeń. Albus kazał swojemu młodszemu bratu wracać do łóżka, lecz sam nie udał się na spoczynek. "Skoro to nie było Ariana, no to co?"- to pytanie nie dawało mu spokoju. Po powrocie do swojego pokoju, wyjrzał przez okno. Lubił wpatrywać się w księżyc, to go zawsze uspakajało. Lecz teraz nie księżyc przykuł jego uwagę, a dwie postacie idące ścieżką. "Pewnie się aportowali"- pomyślał Albus i począł przyglądać się przybyszom. Pierwszą z nich poznał od razu. Była to zgarbiona, siwa staruszka- Bathilda Bagshot. Mieszkała naprzeciwko Dumbledorów. Często zapraszała Albus'a na herbatę, gdyż tylko z nim mogła podyskutować o historii, w której byłą specjalistką. Za to druga postać była mu zupełnie obca. Wysoki młodzieniec około 19 lat na pewno nie pochodził z Doliny Godryka. Jego blond włosy w świetle księżyca wyglądały jak utkane ze srebra. Dobrze zbudowany pewnym krokiem szedł za staruszką z walizką w ręku. Weszli do domu naprzeciwko, gdzie zaraz zapaliły się światła. W pokoju na piętrze zapaliły się światłą i Albus ujrzał sylwetkę młodzieńca, zwróconą w jego stronę. Dopiero wtedy młody Dumbledore zdał sobie sprawę, że szpieguję ludzi. Zawstydzony zgasił światło i wskoczył do łóżka. Długo rozmyślał o nowym sąsiedzie. Cieszył się, że to ktoś w jego wieku. W Dolinie Godryka nie miał żadnych rówieśników. Brakowało mu towarzystwa. Przez śmierć matki stał się jedynym żywicielem rodziny. Nie mógł wyjechać z Elfias'em w podróż, na którą tyle czekał, by umożliwić bratu ukończenie szkoły. Teraz nadarzyła się okazją, aby nawiązać kontakt z kimś w swoim wieku i do tego mieszkającym w tym samym miejscu. Przed snem zaczął wymyślać, co powie przy pierwszym spotkaniu z nowym sąsiadem, czy od razu się polubią i czy to będzie przyjaźń na śmierć i życie. Nie wiedział jeszcze jakie wydarzenia związane z nowym mieszkańcem Doliny Godryka rozegrają się w przyszłości.</span></div>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14448946046568196621noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-45294700333747470652013-10-18T20:34:00.001+02:002013-10-18T20:34:42.516+02:00Nowy element naszego blogaWpadliśmy na pomysł, by stworzyć swoje własne FAN FICTION. Będzie to historia Dumbledor'a i jego przyjaźni z Gellert'em Grindewaldem. Mamy nadzieję, że opowiadania przypadną wam do gustu. Pierwszy post powinien pojawić się niedługo, prosimy o ocenę w komentarzach.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14448946046568196621noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-72992447227307871772013-10-13T21:24:00.000+02:002013-10-13T21:24:00.010+02:00Let's play HP :)Witajcie!<br />Dawno mnie tu nie było, ale jest to spowodowane nauką i treningami. <br />Wczoraj wpadłem na pomysł, aby na blogu wrzucać LET'S PLAY'E gier o HP..<br />Podoba Wam się ten pomysł? Chcielibyście coś takiego zobaczyć?<br />Piszcie swoje opinie w komentarzach :)Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-12679258258865197222013-08-13T17:23:00.001+02:002013-08-13T17:34:51.905+02:00Z ŻYCIA UCZNIÓW: Śmieszna lekcja<div style="text-align: left;">
Na lekcji zaklęć i uroków uczniowie ćwiczyli zaklęcie Accio! Wyglądało to mniej więcej tak:<br />
-Wyraźniej proszę!- krzyczał profesor Flitwick.<br />
-Accio!- zawołali chórem uczniowie.</div>
<div style="text-align: left;">
-Aaaaapsik!- kichnął Seamus.</div>
<div style="text-align: left;">
-Bardzo dobrze panie Finnigan- powiedział zadowolony nauczyciel.</div>
<div style="text-align: left;">
-Wymowę opanowaliście doskonale,a teraz praktyka!- rzekł profesor. <br />
Każdy uczeń zaczął rzucać zaklęcie. Do Hermiony przyleciała książka. Neville próbował przywołać swoje pióro, ale ono nie ruszyło się nawet o milimetr. Ron rozmyślał o spodniach, które miał dostać od mamy na urodziny. Nagle rozkojarzony wykrzyknął: "Accio spodnie!" i wtedy z Crabbe'a spadły spodnie. Weasley chciał spodnie nowe od mamy, a dostał lekko używane od Crabbe'a i do tego o rozmiar za duże.Cała klasa z nauczycielem ryknęła śmiechem.<br />
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-70080494221929678232013-08-12T20:03:00.006+02:002013-08-12T20:03:52.935+02:00ŻONGLER: Hagrid w Polsce.<div class="MsoNormal" style="text-indent: 35.4pt;">
Wiemy, że Hagrid podczas podróży,
której celem było odnalezienie olbrzymów, przeszedł przez granicę Polski. Nie
ciekawi was, co mógłby porabiać w naszym pięknym kraju? Otóż mogło to wyglądać
mniej więcej tak:<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal" style="text-indent: 35.4pt;">
Hagrid z Madame Maxim przybyli do
Polski o 4 dni za wcześnie niż to było zaplanowane. Postanowili więc trochę
odpocząć od tej podróży i zatrzymać się w naszej ojczyźnie. Olimpia postanowiła
udać się na zakupy, ponieważ interesowała ją Polska moda i tak dawno nie było w
żadnym sklepie. Spotkaliśmy ją, gdy w jednym ze sklepów w Warszawie próbowała
przymierzyć namiot. Hagrid zdecydował się wstąpić do warszawskiego baru, by coś
zjeść. Niestety zaraz wyrzucono go stamtąd za połamanie stolika z krzesłami i
obrazę kucharzy. Nasi ludzie poprosili go o komentarz w tej sprawie.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
-Toż to skandal!- krzyknął Rubeus Hagrid.- Wyrzucają mnie z baru, a to nie było moja wina.
Krzesła były takie małe, że nawet jako sześciolatek bym się na nich nie
zmieścił, a do tego te porcje...... Porządny gajowy zjadłby ich dziesięć i by
mu nie starczyło!- to mówiąc odszedł tak rozeźlony, że woleliśmy dać mu
ochłonąć. Jednak nasi ludzie obserwowali go dalej, ale już z mniejszej
odległości.<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Idąc
ulicą gajowy z Hogwartu, zauważył ulotkę mugolskiego biura podróży. Stwierdził,
że krótka wycieczka mu nie zaszkodzi. Reklama oferowała wyjazd na Mazury.
Wiemy, iż Hagrid lubi kąpiele w jeziorach, toteż spodobał mu się ten pomysł.
Miał kłopoty ze znalezieniem najbliższego środka transportu, lecz w końcu
dotarł na dworzec PKP. Najbliższy pociąg
do Olsztyna miał pojawić się za pół godziny. Hagrid usiadł na ławce i czekał.
30 minut minęło, a pociągu nie ma. „Każdy ma prawo do spóźnienia”- tak to
skomentował pan Rubeus. Mija pierwsza
godzina, druga i trzecia, aż w końcu zrobiło się naprawdę późno i zapadł w sen.
Nasz wytrwały dziennikarz czuwał przy nim przez całą noc. <o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
Po
przebudzeniu gajowy naprawdę się zdenerwował.Był głodny, więc nasz zespół
zaoferował mu trochę swoich kanapek. Stwierdził, że chce wracać do Madame Maxim,
bo 100 razy badziej woli chodzić po sklepach niż noc spędzać na stacji
kolejowej. Tym razem wybrał autobus. Pojazd jechał cały dzień. Na obrzeżach
miasta kierowca zatrzymał się, by pobrać opłatę za przejazd. Wydaje nam się, że
wcześniej o tym zapomniał. Hagrid nie miał, oprócz galeonów, czym mógłby
zapłacić, więc wyrzucono go z autobusu. Zdenerwowany gajowy dalej ruszył
piechotą. Nie znał Warszawy i ciągle się gubił. Podróż zajęła mu prawie całe 5
dni. Po drodze kupował jedzenie z przydrożnych straganów. Płacił galeonami i
uciekał nim sprzedawca się zorientował. W końcu dotarł do galerii, w której
spotkał Madame Maxim. Olimpia powitała go ozięble, gdyż przez niego mieli
trzydniowe opóźnienie. Teraz pałeczkę
przejęła Madame i już nazajutrz byli w poza granicami naszego państwa. Obojgu
jednak nasz kraj nie przypadł do gustu i coś nam się wydaje, że nie prędko tu
wrócą. Szkoda...<o:p></o:p></div>
<div class="MsoNormal">
<o:p></o:p></div>
<br />
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14448946046568196621noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-49063113980235099402013-08-11T20:44:00.002+02:002013-08-11T20:44:34.434+02:00Smutny koniec i nowe plany na przyszłośćZ przykrością informujemy, że kończymy Klubowe Mistrzostwa Świata Quidditcha i zaczynamy pracę nad nowymi projektami. <br />Do zobaczenia w kolejnych postach!Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-25445944732981150512013-07-05T17:38:00.000+02:002013-07-05T17:38:36.180+02:00Wywiad z kibicami po meczu Tajfuny z Tutshill vs. Sępy z VracyPo meczu na ulicy spotkaliśmy grupę kibiców. Zgodzili się na udzielenie wywiadu. Zapytaliśmy ich, co sądzą o tym wydarzeniu.<br />
-To było fantastyczne! Sępy po prostu zmiażdżyły drużynę z Tutshill, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Dali sobie radę po stracie jednego z najlepszych ścigających. A tak moim zdaniem Tajfuny powinny zmienić sobie szukającego. Przecież nawet niewidomy zobaczyłby znicz!- opowiedział Mick J kibic Sępów.<br />
-Co to za brednie?!- głos zabrał Anonim (prosił, aby z uwagi na jego poprzednie konflikty z prawem nie ujawniać jego prawdziwego imienia i nazwiska). Tajfuny są sto razy lepsze od Sępów. Miały po prostu zły dzień, a poza tym jedna przegrana o niczym nie świadczy.<br />
-Zgadzam się z Anonimem. Każdy ma prawo do błędu i przegranej. Należy też brać pod uwagę, iż ostatnio Tajfunom nie szło najlepiej, więc ich przegraną równie dobrze mógł wpłynąć stres...- wyraziła swoje zdanie Margaret D.<br />
-Jednak- wtrącił Bob P.- Sępy wygrały. Po co się sprzeczać. Sępy są najlepszą drużyną, jaka kiedykolwiek wkroczyła na boisko do quidditcha.<br />
-Nie przesadzaj!- krzyknął Mick J.<br />
-Uspokój się!- wrzasnął Bob P.<br />
Nie będę opisywała wam dalszego ciągu kłótni, która przerodziła się w prawdziwą bijatykę z udziałem ochrony. Jak widzicie zdania są podzielone. Miejmy nadzieję, że obu drużynom w najbliższym czasie będzie szło dobrze, bez względu na zdania kibiców.<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14448946046568196621noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-12834025090182687932013-07-04T19:54:00.000+02:002013-07-04T19:54:39.362+02:00MECZ: Tajfuny z Tutshill vs. Sępy z Vracy-Witam państwa na kolejnym meczu quidditcha! Tym razem drużyna z Tutshill zmierzy się z Sępami z Vracy. Obu drużynom do tej pory nie szło najlepiej i mają nadzieję zwyciężyć. Na boisku już pojawił się sędzia Philips Men. Drużyny wlatują na boisko z kapitanami na czele. Sępom będzie przewodzić Drake Been a Tajfunom Kelly Taylor. Kibice szaleją i dopingują swoich faworytów. I zaczęli!! Przy kaflu Tajfuny... Maggie Golden podaje do Chris' a Pinka, który zdobywa 10 punktów dla Tajfunów... Doskonała akcja... Od razu widać współpracę drużyny... Sępy jednak nie chcą przegrać i od razu rozpoczynają atak... Przy piłce Rumba Chacha... W tej samej chwili dwaj pałkarze Tajfunów wykonują dubel... Rumba dość mocno oberwał i spadł na ziemię... Sępy nie tylko stracili szansę na punkty, ale i dobrego zawodnika... Kibice na trybunach szaleją... Jedni biją brawa dla pałkarzy, a inni martwią się o ścigającego... Ścigający drużyny z Tutschill wykonują Manewr Porskowej i celnie trafiają do obręczy... Wynik 20 do 0 dla Tajfunów... Lecz wszystko się może zmienić, gdyż Drake Been (Sępy) zobaczył znicz.. Tom Ross też go ujrzał, ale jest już za późno... Drake chwycił złotą zdobycz... Sępy z Vracy zwyciężają 150 do 20.. Bardzo dziękuję za uwagę. Dobranoc!!Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14448946046568196621noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-13120049733235154032013-07-04T19:14:00.000+02:002013-07-04T19:14:01.069+02:00SKŁADY NA MECZ: Tajfuny z Tutshill vs Sępy z VracyTajfuny z Tutshill:<br />
<br />
Ścigający: Chris Pink ( nr 44)<br />
Thomas Thompson (nr 31)<br />
Maggie Golden (nr 56)<br />
Pałkarze: Kelly Taylor (nr 86) <KAPITANKA><br />
Nick Nixon (nr 11)<br />
Obrońca: Wladimir Kirovy (nr 5)<br />
Szukający: Tom Ross (nr 71)<br /><br /><br />Sępy z Vracy:<br />
<br />
Ścigający: Helena Wait (nr 14)<br />
Rumba Chacha (nr 4)<br />
Matthew Exit (nr 9)<br />
Pałkarze: Jack Road (nr 2)<br />
Percy Out (nr 15)<br />
Obrońca: Peter Noise (nr 67)<br />
Szukający: Drake Been (nr 7)<KAPITAN><br /><br /><br />SĘDZIOWIE:<br />
sędzia główny: Philips Men (Wielka Brytania)<br />
sędziowie boczni: Łukasz Grom ( Polska)<br />
Kim Kick (Stany Zjednoczone)
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-36838293629198559342013-07-04T18:58:00.001+02:002013-07-04T18:58:31.309+02:00Hej!Cześć!<br />
Jestem Zuzanna Granger i od dziś również będę tworzyć tego bloga o Harry'm Potterze. Tak jak Filip mam 13 lat i mieszkam w Kątach Wrocławskich. Uwielbiam czytać książki, więc i dla Harry'ego Pottera nie zrobiłam wyjątku. Przeczytałam wszystkie części serii i obejrzałam wszystkie filmy. Obecnie czytam Harry'ego Pottera po angielsku. Cieszę się, że mogę współtworzyć tego bloga z Filipem. Zapraszam do czytania naszych postów.<br />
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14448946046568196621noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-2514453562148706612013-06-02T12:35:00.002+02:002013-06-02T12:35:37.357+02:00MECZ: Jastrzębie z Flamouth vs Bombardierzy z Bigonville-Witam Państwa bardzo serdecznie na tym ciekawie zapowiadającym się meczu. Dzisiaj ze sobą zmierzą się drużyny, które w tabeli mają tyle samo punktów. Sędzia Petrovy pojawił się na boisku ze skrzynią. Zawodnicy efektownie wlecieli na boisko. Dzisiaj deszczowo, a więc trudne warunki do rozegrania meczu. I... zaczęli. Od razu kafel w posiadaniu drużyny z Flamouth....Charms wykonał zgrabny przerzut do Deana Oldmana....Oldman rzut i..... GOL DLA JASTRZĘBI!!!Jaka radość na trybunach gospodarzy... Prowadzą. Ależ to była szybka i dynamiczna akcja.. Bombardierzy są na siebie wściekli...błyskawicznie wznawiają grę...chcą jak najszybciej odrobić straty, ale im się to nie udaję,bo Alan Poster(Jastrzębie z Flamouth) mocno odbija tłuczek w kierunku ścigającego Svena Hahna(Bombardierzy z Bigonville)... OCH!...to musiało zaboleć, tłuczek walnął go w rękę...nie jestem teraz w stanie Państwu powiedzieć, czy ma złamaną rękę czy też nie......gra toczy się dalej..gospodarze z Flamouth rozgrywają kafel, rzut Garry'ego Toya i...... obrońca Tom Pick na posterunku... Pick wybija i kafel dostaje wprost ręce Kevin Brick (Bombardierzy), ale zaraz Jastrzębie formują szarże i....BUM!!..mamy zderzenie...sędzia odgwizdał faul..kibice buczą.. rzut wolny dla Bombardierów..Salsa do Hahna..ten strzela i....GOL DLA BOMBARDIERÓW!!!!Kibice szaleją...ale co to?..znicz pojawił się obok Henry Dicka(Bombardierzy).. ruszył za nim w pogoń...Teddy Beats(Jastrzębie) chyba też zobaczył tą cenną zdobycz i poleciał w pościg.. kto pierwszy?... o nie!! tłuczek odbity przez Daniela Volvera(Jastrzębie) trafił Henry'ego Dicka(Bombardierzy).. Dick spada na ziemię...Beats to wykorzystuje i łapie znicz.. TO KONIEC!!!..Jastrzębie wygrywają i zdobywają kolejne 3 pkt. dla zespołu.. brawa!!.. widać, że są w znakomitej formie...końcowy wynik to 160-10. Ja państwu dziękuję za uwagę..DO ZOBACZENIA!!Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-79370589249567547792013-06-01T21:15:00.003+02:002013-06-01T21:15:34.802+02:00SKŁADY NA MECZ: Jastrzębie z Flamouth vs Bombardierzy z BigonvilleJastrzębie z Flamouth:<br />
<br />
Ścigający: Jim Charms (nr 8) <KAPITAN><br />
Dean Oldman (nr 15)<br />
Garry Toy (nr 28)<br />
Pałkarze: Alan Poster (nr 2)<br />
Daniel Volver (nr 3)<br />
Obrońca: Seamus Light (nr 1)<br />
Szukający: Teddy Beats (nr 91)<br /><br /><br />Bombardierzy z Bigonville:<br /><br />Ścigający: Sven Hahn (nr 10)<br />
Kevin Brick (nr 73) <br />
Leila Salsa (nr 8)<br />
Pałkarze: John Jack (nr 4)<br />
Evanna Lewis (nr 5) <KAPITANKA><br />
Obrońca: Tom Pick (nr 25)<br />
Szukający: Henry Dick (nr 66)<br /><br /><br /><br />SĘDZIOWIE:<br />
sędzia główny: Partin Petrovy (Rosja)<br />sędziowie boczni: Łukasz Grom ( Polska)<br />
Kim Kick (Stany Zjednoczone)
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-22570607306556916362013-06-01T19:59:00.002+02:002013-06-01T19:59:46.843+02:00Świat Quidditcha (nr 1)<div style="text-align: center;">
<span style="color: red;"> </span></div>
<u><b><span style="color: red;">PROBLEMY DRUŻYNY Z VRACY<br /><br /><br /></span></b></u><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: red;"> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: yellow;">Sępy z Vracy borykają się z finansowymi problemami. Dowodem na to jest zerwanie umowy z firmą, która produkuje Błyskawice. Jak donoszą media, drużyna z Vracy będzie latała na <br />Nimbusach 2001. Nimbusy są tańsze cenowo, ale za to wolniejsze niż Błyskawice. Zobaczymy, jak zawodnicy poradzą sobie z nowym wyposażeniem. Myślę, że nie będzie im łatwo.....<br /><br /><br /> <span style="color: lime;">redaktor naczelny<br /><br /> Blake Crisp</span></span></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-3306693596286655962013-05-28T21:47:00.002+02:002013-05-28T22:00:38.309+02:00O WIELE DŁUŻSZA PRZERWA......Chciałbym Was przeprosić za tak długą nieobecność. Zaplanowałem powrót do pisania meczów 16.05, ale niestety po powrocie z wycieczki moja klasa musiała robić projekt dotyczący Harry'ego Pottera. Zajął on nam bardzo dużo czasu. Potem zacząłem poprawiać oceny, aby mieć wysoką średnią. Dlatego właśnie nie było mnie na blogu. Mistrzostwa wznawiam od 01.06.2013 i obiecuję, że nie będzie takich długich przerw. <br />
Do zobaczenia!!Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-72775057299071489952013-05-10T23:40:00.000+02:002013-05-10T23:43:06.946+02:00MECZ: Bombardierzy z Bigonville vs Sępy z Vracy-Witam Państwa na meczu quidditcha! Dzisiaj zmierzą się ze sobą drużyny równorzędne.. W Luksemburgu szaro i ponuro. Bombardierzy są bardzo zmotywowani, aby odnieść zwycięstwo. Jednak ich przeciwnik to trudny rywal. Zapowiada się ciekawe spotkanie. Zawodnicy wraz z sędzią znajdują się na boisku. Zaczęli.. Przy kaflu Sępy. Rumba Chacha podaje do Heleny Wait i..... 10 pkt dla Sępów. Znakomite zgranie dziewczyn. Bombardierzy rozpoczynają własną akcję, ale niestety nie wychodzi im to, ponieważ Sępy meldują się na posterunku. Goście z Vracy wychodzą teraz z kontratakiem. Podkręcony rzut Exit'a i mamy kolejne 10 pkt dla Sępów. Ale co to? Koło szukającej gospodarzy lata złoty znicz. Spostrzegł to szukający gości. Teraz się dopiero zacznie dziać. Henry Dick (Bombardierzy) i Drake Been (Sępy) mają znicz w zasięgu ręki!! O nie!!! Szukającego gości z Vracy trafił tłuczek w miotłę. Ale się dymi! To znakomita szansa dla gospodarzy i. Tak!! Henry Dick trzyma złoty znicz w ręce!! To koniec!! Bombardierzy wygrywają! Jaka radość na trybunach! Wydawało się, że gospodarze z Bigonville już nie mogą liczyć na zwycięstwo, a tu taka niespodzianka. To spektakularne zwycięstwo pojawi się na okładkach gazet!! Mecz był krótki, ale emocjonujący. Wynik to 150- 20. Ja się z Państwem żegnam! Dobranoc!Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-4706379747655133912013-05-10T22:25:00.001+02:002013-05-10T23:40:38.215+02:00SKŁADY NA MECZ: Bombardierzy z Bigonville vs Sępy z VracyBombardierzy z Bigonville:<br />
<br />
Ścigający: Sven Hahn (nr 10)<br />
Kevin Brick (nr 73) <br />
Leila Salsa (nr 8)<br />
Pałkarze: John Jack (nr 4)<br />
Evanna Lewis (nr 5) <KAPITANKA><br />
Obrońca: Tom Pick (nr 25)<br />
Szukający: Henry Dick (nr 66)<br />
<br />
<br />
Sępy z Vracy:<br />
<br />
Ścigający: Helena Wait (nr 14)<br />
Rumba Chacha (nr 4)<br />
Matthew Exit (nr 9)<br />
Pałkarze: Jack Road (nr 2)<br />
Percy Out (nr 15)<br />
Obrońca: Peter Noise (nr 67)<br />
Szukający: Drake Been (nr 7)<KAPITAN><br />
<br />
<br />
SĘDZIOWIE:<br />
sędzia główny: Philips Men (Wielka Brytania)<br />
sędziowie boczni: Łukasz Grom ( Polska)<br />
Kim Kick (Stany Zjednoczone)Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-22669455384001402752013-05-09T21:29:00.002+02:002013-05-09T21:30:05.806+02:00PRZERWA I ZMIANY...Chciałbym Wam powiedzieć, że od soboty do środy(11.05.2013r.-15.05.2013r) nie będą dodawane mecze. Jest to spowodowane tym, iż wyjeżdżam na dłuższą wycieczkę szkolną. Jadę z klasą Krakowa. Ten wyjazd zapowiada się ciekawie. Pozwiedzam dużo zabytków, ale mniejsza z tym...<br />
<br />
W temacie posta napisałem "PRZERWA I ZMIANY". Zmiany są następujące. Mam w planach wprowadzić gazetę pt. "Świat Quidditcha". Oczywiście to czasopismo będzie nawiązywać do Klubowych Mistrzostw Świata Quidditcha. W nim mam zamiar umieszczać informacje o transferach, drużynach, najskuteczniejszych zawodnikach, wynikach ostatnich meczu itp. Myślę, że ten pomysł wypali. Do zobaczenia w czwartek(16.05.2013r)!!Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-22236757883466351902013-05-08T22:11:00.001+02:002013-05-08T22:11:47.535+02:00MECZ: Jastrzębie z Flamouth vs Tajfuny z Tutshill-Dobry wieczór! Nazywam się Filip Snape i będę dla państwa komentował to spotkanie! Zaczynamy dzisiaj pierwszy mecz grupy B. W Wielkiej Brytanii deszczowo i mgliście, więc pogoda nie najlepsza. Zawodnikom mgła bardzo ogranicza widoczność. Zawodnicy Jastrzębi w swoich ciemnoszarych, białych szatach z głową jastrzębia na piersiach znakomicie prezentują się na boisku. Za nimi wlatują na murawę Tajfuny. Moim zdaniem ich błękitne szaty z podwójnym T na piersi i na plecach lepiej się prezentują od strojów gospodarzy z Flamouth. Ale to jest mój gust.. Każdy z Państwa może mieć inny.<br />Wracajmy do meczu. Sędzia główny Łukasz Grom wyszedł na boisko, wypuścił złoty znicz i tłuczki. Kafel także poszybował do góry, więc zaczynamy!! Przy kaflu goście z Tutshill. Pink do Thompsona, a ten do Maggie Golden. Rozgrywają kafel powoli, aby nie popełnić żadnego błędu. Maggie do Pink. Pink, Pink i..... Przerzutka do Thomasa Thompsona i mamy 10 pkt dla Tajfunów.Bardzo ładnie Thompson.. Popisali się tu wraz z Pinkiem swoimi umiejętnościami. Błyskawiczne wznowienie gry przez gospodarzy. Oldman do Charmsa.. Ten wykonał kilka zwodów i.. Mamy remis. Tajfuny już zaczynają kreować akcję. Chris Pink został otoczony przez ścigających Jastrzębi. Pink próbuje coś zdziałać, ale gospodarze dzisiaj wykazują się skutecznością. Wychodzi szybka kontra Jastrzębi i.. 10 pkt zdobywa pięknym rzutem Garry Toy. Teraz Tajfuny muszą się "zregenerować", bo inaczej przegrają! Goście podają sobie, nie spiesząc się przy tym. Jak tak dalej będą grać, to nic tego dobrego nie wyniknie. Zdecydowała się na rzut ścigająca Tajfunów Maggie Golden, ale fenomenalna obrona Lighta. Light daleko wyrzuca kafel. Idealnie podał do Jima Charmsa i.. 10 pkt dla Jastrzębi! A to co?<br />Złoty znicz koło szukającego gospodarzy. Ten rzucił się za nim w pogoń. Mija trybuny. Zaraz Teddy Beats(szukający) dostanie tłuczkiem, ale wykonał zwis leniwca. Stara się go asekurować jego kolega z drużyny Daniel Volver, który jest pałkarzem. Teddy ma prawie znicz w ręce i...... Tak!! Złapał go!! Brawa!! Trybuny szaleją! Gospodarze wygrywają!! Zdominowali dzisiaj rywali. Tajfuny zaskoczyły mnie negatywnie. Grały po prostu słabo!! Nic w tym meczu nie pokazały! Natomiast dzisiejszy pokaz umiejętności Jastrzębi z Flamouth to inna bajka. Widać, iż będą to groźni rywale. Ja się z państwem żegnam! Dobranoc!Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-50137937479899082202013-05-08T20:54:00.001+02:002013-05-08T22:12:03.621+02:00SKŁADY NA MECZ: Jastrzębie z Flamouth vs Tajfuny z TutshillJastrzębie z Flamouth:<br />
<br />
Ścigający: Jim Charms (nr 8) <KAPITAN><br />
Dean Oldman (nr 15)<br />
Garry Toy (nr 28)<br />
Pałkarze: Alan Poster (nr 2)<br />
Daniel Volver (nr 3)<br />
Obrońca: Seamus Light (nr 1)<br />
Szukający: Teddy Beats (nr 91)<br />
<br />
<br />
Tajfuny z Tutshill:<br />
<br />
Ścigający: Chris Pink ( nr 44)<br />
Thomas Thompson (nr 31)<br />
Maggie Golden (nr 56)<br />
Pałkarze: Kelly Taylor (nr 86) <KAPITANKA><br />
Nick Nixon (nr 11)<br />
Obrońca: Wladimir Kirovy (nr 5)<br />
Szukający: Tom Ross (nr 71)<br />
<br />
<br />
SĘDZIOWIE:<br />
sędzia główny: Łukasz Grom (Polska)<br />
sędziowie boczni: Partin Petrovy (Rosja)<br />
Justin Key (Kanada)Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-90977179509151421462013-05-06T20:49:00.000+02:002013-05-06T20:49:47.686+02:00Negatywne uwagi!Prosiłbym Was, abyście napisali mi na mojego e-maila, co by tu zmienić na moim blogu. Może jakieś rady.<br />
Byłbym bardzo wdzięczny.. :)<br /><br />E-MAIL: harrypottermojapasja@gmail.com Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-45781948408725838972013-05-05T22:24:00.001+02:002013-05-05T22:24:20.139+02:00MECZ: Buławy z Patonga vs Harpie z Holyhead- Dobry wieczór! Dzisiaj kolejna dawka emocji, bo zmierzą się drużyny, które walczą o miejsce w ćwierćfinale. Zapowiada się ciekawe spotkanie. W Ugandzie świeci słońce, więc jest to idealna pogoda na rozegranie meczu quidditcha. Drużyny już pojawił się na boisku. Sędzie Petrovy wychodzi na środek, aby otworzyć skrzynię i wypuścić złoty znicz oraz tłuczki. Kafel także poszedł do góry, więc zaczynamy. Przy kaflu Buławy. Spokojnie pomiędzy sobą "tworzą akcję". Teraz "coś się ruszyło". Szybkie rozegranie kafla i..<br />Obrońca Milinda Jones melduje się na swojej pozycji. Błyskawiczna kontra Harpii, ale niestety zabrana piłka przez gospodarzy z Patonga. Widać, iż ten zespół chce dzisiaj wygrać. Potwierdza to Frank Cooper, ponieważ zdobywa kolejne 10 pkt dla swojego zespołu. Sektory kibiców Buław szaleją. Natomiast Harpie są pogrążone w smutku. Gra toczy się dalej rzut ścigającej Harpii Iriny Blackmore... na posterunku Simon Scott. Kontratak Buław i 10 pkt dla nich. To po prostu pogrom. Złoty znicz pojawia się koło szukającego Buław Morgana Parkera. Ten ruszył za nim. Prawie Parkera trafił tłuczek, ale fenomenalnym odbiciem wykazał się Oliver Cook. Dlatego też Parker pędzi dalej po znicz i....... Ma go w ręce. To koniec!!! Buławy w ćwierćfinale!!!! Zasłużenie przechodzą dalej.. Dzisiaj zdeklasowali rywali. Jaka radość w sektorach i na murawie. Od dawna Buławy nie wyszły z grupy. W Ugandzie piwo kremowe będzie się dzisiaj pić litrami!!!<br />Niestety Harpie muszą się pożegnać z Klubowymi Mistrzostwami Świata Quidditcha. Myślałem, że tej nocy goście pokażą klasę, ale cóż. Gratuluje z całego serca Buławom. Ich wysiłek na treningach się opłacił! Ja się z Państwem żegnam!! Dobranoc!Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-16489095479961621732013-05-05T21:30:00.003+02:002013-05-05T21:30:59.470+02:00SKŁADY NA MECZ: Buławy z Patonga vs Harpie z HolyheadBuławy z Patonga:<br /><br />Ścigający: Bradley Magic (nr 83)<br /> Frank Cooper (nr 26)<br /> Harry Green (nr 61)<br />Pałkarze: Kevin Cook (nr 41)<br /> Oliver Power (nr 11)<br />Obrońca: Simon Scott (nr 3) <KAPITAN><br />Szukający: Morgan Parker (nr 16)<br /><br /><br />Harpie z Holyhead:<br />
<br />
Ścigające: Irina Blackmore (nr 9) <br />
Katie Call (nr 8)<br />
Molly Brown (nr 7)<br />
Pałkarze: Katrine Blad (nr 2)<br />
Pansy Kill (nr 3)<br />
Obrońca: MIlinda Jones (nr 1) <KAPITANKA><br />
Szukająca: Bella Neli (nr 10)<br /><br /><br />SĘDZIOWIE:<br />sędzia główny: Partin Petrovy (Rosja)
<br />sędziowie boczni: Philips Men ( Wielka Brytania)<br /> Justin Key ( Kanada)Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-72242454765012758922013-05-04T00:35:00.001+02:002013-05-04T00:40:27.222+02:00MECZ: Papugi z Moutohory vs Nietoperze z Ballycastle - Dobry wieczór! Witam na meczu, którego celem jest wyłonienie zespołu przechodzącego do ćwierćfinału. W grupie A wszyscy mają tyle samo punktów, więc dzisiaj wygrana ma ogromne znaczenie. Obydwa zespoły są dzisiaj bardzo zmotywowane do tego, aby odnieść zwycięstwo. Feniks Iskierka(maskotka papug) znalazła się na boisku, a za nią poważne Papugi z Moutohory. BUCH! Poleciały fajerwerki układające się w Nietoperza. Już na boisko wlatują goście z Ballycastle . Dzisiaj w Nowej Zelandii słonecznie. Sebastian Kowalski wyszedł na boisko, aby wypuścić złoty znicz, tłuczki i kafel. Wszystko poszło w górę, więc zaczynamy. Przy piłce Nietoperze. Swobodnie rozgrywają kafel. Jones do Chilf'a, a ten do Megan Borklass, która sprytnie pociągnęła za sobą ścigających gospodarzy i oddała piłkę Chilf'owi, który przepięknie zdobywa 10 pkt dla swojego zespołu. Gospodarze zaczynają swoją akcję.. Niestety tracą piłkę. Przebiegłe Nietoperze szybko rozpoczynają kontratak. No i mamy 20 - 0. Papugi nie chcą stracić szansy na zagranie w ćwierćfinale, więc próbują dalej, ale bezskutecznie. Natomiast goście wykorzystują błędną grę gospodarzy i szybko zdobywają kolejne 10 pkt. Jestem ciekaw, czy Papugi się jeszcze podniosą. Zdenerwowany Rupert Pirx(Papugi) rozpoczyna indywidualną akcję. Wykonał Woollongong shimmy i zdobył 10 pkt. Woollongong shimmy polega na tym, iż szukający leci zygzakiem, mijając przy tym ścigających przeciwnika. Co to? Złoty znicz pojawił się wokół szukających. Emma White(Papugi) wykonała zwód Wrońskiego i tym samym wywiodła w pole Bran'a True(Nietoperze). Emma White jest tuż przy zniczu i.....Ma go w ręce. Papugi z Moutohory wygrywają! Zwód Wrońskiego polega na tym, iż szukający nurkuje ku ziemi,udając, że w dole zobaczył znicza, ale w ostatniej chwili hamuje. Ma to zmusić szukającego przeciwników do lotu za "niby zniczem" i niewyhamowania tuż przed ziemią. Gratulacje gospodarzą z Moutohory, bo przechodzą do ćwierćfinału!! Jakie szczęście panuje w sektorach gospodarzy. Feniks Iskierka podchodzi z zawodnikami do fanatyków klubu i przybija piątki. Zawodnicy rozdają autografy i rzucają szaty w uradowany tłum.. Nietoperze są zaskoczeni i bardzo, ale to bardzo smutni. Dla nich współczucie..<br />
Ja się z Państwem żegnam.. Dobranoc!!Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-736209738719899027.post-64920131653621469882013-05-03T23:05:00.002+02:002013-05-03T23:05:45.551+02:00SKŁADY NA MECZ: Papugi z Moutohory vs Nietoperze z BallycastlePapugi z Moutohory:<br />
<br />
Ścigający: Mark Replay (nr 8)<br />
Oscar Fly (nr 66)<br />
Rupert Pirx (nr 99)<br />
Pałkarze: Adam Grey (nr 2)<br />
Mike Time (nr 19) <KAPITAN><br />
Obrońca: Brutus Small (nr 61)<br />
Szukająca: Emma White (nr 54)<br /><br /><br />Nietoperze z Ballycastle:<br /><br />
Ścigający: John Jones (nr 5)<br />
Cole Chilf ( nr 12)<br />
Megan Borklass (nr 18) <KAPITANKA><br />
Pałkarze: Argus Red (nr 4)<br />
Clown Down (nr 3)<br />
Obrońca: Alex Mix (nr 26) <br />
Szukający: Bran True (nr 30)<br /><br /><br />SĘDZIOWIE:<br />sędzia główny: Sebastian Kowalski (Polska)<br />sędziowie boczni: Partin Petrovy (Rosja)
<br /> Kim Kick ( Stany Zjednoczone)Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/07527678795529793594noreply@blogger.com0