niedziela, 20 października 2013

Nowy mieszkaniec Doliny Godryka

Albus'a obudził nagły trzask. Zerwał się z łóżka i spojrzał na zegar wiszący na ścianie. Była dopiero druga w nocy. Od razu pobiegł do pokoju Ariany. W korytarzu spotkał się z Aberforth'em. Jego też najwyraźniej zbudził ów trzask. Wymienili zaniepokojone spojrzenia. Oboje myśleli o tym samym. Bali się, że to mógł być kolejny niekontrolowany wybuch ich siostry. Od czasu ataku tych trzech mugolskich chłopców nie odzyskała magicznej równowagi. Wciąż zdarzały jej się ataki. Ostatnio miewała je dość często. 
Chłopcy pobiegli wzdłuż korytarza, a gdy dotarli do jej pokoju zauważyli, że nic nie wskazuje na to by doszło tam do jakiegokolwiek wypadku. Aberforth uchylił lekko drzwi i chłopcy ujrzeli spokojnie śpiącą Arianę. Pokój wyglądał tak jak zawsze, nie było widać żadnych zniszczeń. Albus kazał swojemu młodszemu bratu wracać do łóżka, lecz sam nie udał się na spoczynek. "Skoro to nie było Ariana, no to co?"- to pytanie nie dawało mu spokoju. Po powrocie do swojego pokoju, wyjrzał przez okno. Lubił wpatrywać się w księżyc, to go zawsze uspakajało. Lecz teraz nie księżyc przykuł jego uwagę, a dwie postacie idące ścieżką. "Pewnie się aportowali"- pomyślał Albus i począł przyglądać się przybyszom. Pierwszą z nich poznał od razu. Była to zgarbiona, siwa staruszka- Bathilda Bagshot. Mieszkała naprzeciwko Dumbledorów. Często zapraszała Albus'a na herbatę, gdyż tylko z nim mogła podyskutować o historii, w której byłą specjalistką. Za to druga postać była mu zupełnie obca. Wysoki młodzieniec około 19 lat na pewno nie pochodził z Doliny Godryka. Jego blond włosy w świetle księżyca wyglądały jak utkane ze srebra. Dobrze zbudowany pewnym krokiem szedł za staruszką z walizką w ręku. Weszli do domu naprzeciwko, gdzie zaraz zapaliły się światła. W pokoju na piętrze zapaliły się światłą i Albus ujrzał sylwetkę młodzieńca, zwróconą w jego stronę. Dopiero wtedy młody Dumbledore zdał sobie sprawę, że szpieguję ludzi. Zawstydzony zgasił światło i wskoczył do łóżka. Długo rozmyślał o nowym sąsiedzie. Cieszył się, że to ktoś w jego wieku. W Dolinie Godryka nie miał żadnych rówieśników. Brakowało mu towarzystwa. Przez śmierć matki stał się jedynym żywicielem rodziny. Nie mógł wyjechać z Elfias'em w podróż, na którą tyle czekał, by umożliwić bratu ukończenie szkoły. Teraz nadarzyła się okazją, aby nawiązać kontakt z kimś w swoim wieku i do tego mieszkającym w tym samym miejscu. Przed snem zaczął wymyślać, co powie przy pierwszym spotkaniu z nowym sąsiadem, czy od razu się polubią i czy to będzie przyjaźń na śmierć i życie. Nie wiedział jeszcze jakie wydarzenia związane z nowym mieszkańcem Doliny Godryka rozegrają się w przyszłości.




piątek, 18 października 2013

Nowy element naszego bloga

Wpadliśmy na pomysł, by stworzyć swoje własne FAN FICTION. Będzie to historia Dumbledor'a i jego przyjaźni z Gellert'em Grindewaldem. Mamy nadzieję, że opowiadania przypadną wam do gustu. Pierwszy post powinien pojawić się niedługo, prosimy o ocenę w komentarzach.

niedziela, 13 października 2013

Let's play HP :)

Witajcie!
Dawno mnie tu nie było, ale jest to spowodowane nauką i treningami.
Wczoraj wpadłem na pomysł, aby na blogu wrzucać LET'S PLAY'E gier o HP..
Podoba Wam się ten pomysł? Chcielibyście coś takiego zobaczyć?
Piszcie swoje opinie w komentarzach :)